Autor |
Wiadomość |
metropolis |
Wysłany: Pią 10:53, 15 Lip 2016 Temat postu: |
|
Logan ) Niezniszczalny terminator. No może przesadziłęm z tą niezniszczalnością ;) |
|
|
Ronan_Gamora |
Wysłany: Śro 13:11, 27 Kwi 2016 Temat postu: |
|
wiadomo: jeśli miałbym wybierać z pośród ulubionych X-menów: to wybrałbym i tu daję pierwszą czwórkę - kolejność wymieniania nie ma znaczenia: są to mutanci, którzy do tej pory zrobili na mnie największe wrażenie: a obejrzałem wszystkie filmy z X-menami, komiksów nie czytałem wcale, i jestem w połowie 3 sezonu serialu animowanego X-men z 1992-97.
Tak więc ta czwórka to:
1) Jean Grey: - X men 5 kategorii, o niewyobrażalnej wręcz pierwotnej mocy, wskazywałoby na to: film x Men 3 Ostatni Bastion, gdzie trochę poznajemy jej historii, dobry był moment w tym filmie, jak jeszcze w miarę Młodzi: Dr. Xavier i Magneto odwiedzili młodą Jean Grey, bo poszukiwali ,,,młodych mutantów" z niezwykłymi mocami by nakierować ich na właściwą drogę i wtedy pokazała już próbkę swoich możliwości. A najlepiej wykazała się swoją potęgą gdy Magneto przekabacił ją na swoją stronę w momencie gdy ukazała się jej druga drapieżna osobowość : Phoenix. Władała telekinezą i telepatią na niewyobrażalną skalę, mogła zmieniać i przeprogramowywać materię. Można by o niej pisać i pisać
2) Wolverine - największy ,,badass" z wszystkich, który praktycznie często jest tak, że ma wszystko w dupie. Kulka w łeb - nie problem! Poczekać kilka minut i ,,Rosomak" staje jak nowy. Zadziorność, waleczność i niesamowite zdolności regeneracyjne, praktycznie nieśmiertelność a dzięki temu, że płk Strike wmontował mu adamentium do jego szkieletu
3)Bestia - specyficznaa postać wśród X menów- bardziej mi znana z serialu animowanego X-men z 1992-97 tam była szerzej pokazywana. Niezwykle mądry, przydatny, zabawny, prawa ręka dr. Charlesa Xaviera. A gdy trzeba przywalić, to potrafi pokazać swoją naturę. I jeszcze te okularki - haa dodają mu specyficznej charyzmy
4) Raven - Mystique - Jedna z ciekawszych postaci. Z tego co ogarnąłem z X menów - przeszłość , która nadejdzie - wcześniej nazywana Raven, a dopiero gdy pierwszy raz zabiła - a zabiła wtedy dr. Taska by chronić Mutanty stała się tą bezwzględną Mystique. W sumie jakby nie patrzeć: jedna z najbardziej przydatnych mocy. Może się zamienić w każdą osobą, w nieodpowiednich rękach mogłaby być jednym z narzędzi zagłady, zamieniając się np. w prezydenta i żądając wtedy wysłania głowic jądrowych na inny kraj. Budzi jedne z największych obaw wśród przeciwników ludzi : FOH. Trochę to bohater o chwiejnej psychice, o ile wiem każdy telepata chyba byłby wstanie wykryć jej moc , że jest to Mystique zamieniona w inną postać, a nie oryginał. Czy Mystique jest matką Rudej? Chyba ,,Mystique" działa na dwóch frontach bo wykonywała rozkazy Apokalipsa. |
|
|
ubraniaimportowane |
Wysłany: Wto 11:55, 26 Kwi 2016 Temat postu: |
|
Wiadomo, że Omegared. Ogólnie ludzie z przeszłości Logana są ciekawi. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 16:04, 18 Lip 2014 Temat postu: |
|
zgadzam się co do mysti. jest super! |
|
|
Morgarn |
Wysłany: Czw 15:01, 02 Lut 2006 Temat postu: |
|
No spoko ja ci tylko mówię zeby był ładnie |
|
|
Skandal!!! |
Wysłany: Śro 22:54, 01 Lut 2006 Temat postu: |
|
O.K. Dokonałem już korekty i dziękuje za uwagę. Tak się starałem nadrobić swoje zaległości i dlatego wyszło tak chaotycznie. |
|
|
Morgarn |
Wysłany: Śro 21:35, 01 Lut 2006 Temat postu: |
|
Skandal!!! napisał: |
Ja również nigdy nie przepadałem za Cyckiem zajego za sprawą jego za sztywnego charakteru. |
Wiesz Skandal niechcę sie czepiać ale czasami popraw swój szyk zdania czasem traci sens. |
|
|
Skandal!!! |
Wysłany: Śro 17:13, 01 Lut 2006 Temat postu: |
|
Ja również nigdy nie przepadałem za Cyckiem za sprawą jego sztywnego charakteru. |
|
|
Morgarn |
Wysłany: Śro 16:14, 01 Lut 2006 Temat postu: |
|
Ja też lubie Cyclopsa ale tylko jak używa swojej mocy nie lubie go z charakteru tylko |
|
|
robin |
Wysłany: Śro 14:15, 01 Lut 2006 Temat postu: |
|
Cyclops jest moim ulubieńcem-świetnie zorganizowany i ma ciekawą moc |
|
|
Spawn0 |
Wysłany: Pon 20:28, 30 Sty 2006 Temat postu: |
|
Sabretooth - jak dla mnie.
Twardy koleś zawsze zastanawiałem się kto mógłby pokonać go w walce w ręcz ( bez używania żadnych mutacyjnych zdolności oczywiście ). |
|
|
Michał |
Wysłany: Śro 0:06, 21 Gru 2005 Temat postu: |
|
No moje ulubione postacie to z męskich Cyclops, od kiedy zacząłem interesować się komiksem X-men czuje sympatie do tej postać poza tym lubię go jako dowódcę lubię jeszcze Wolverine musiał w życiu wiele wycierpieć i ma ciekawą historie a z żeńskich to Psylocke ładna dziewczyna i jest dość tajemnicza. |
|
|
hazardzista |
Wysłany: Wto 23:37, 20 Gru 2005 Temat postu: |
|
ja tam najbardziej lubie Gambita ja ten cwaniacki uśmieszek i poczucie chumoru no i wkońcu jest złodziejem i to nie byle jakim.Poza tym jest trochę skryty i nie ufa ludziom ani mutantom woli stać z boku a jak wypatrzy okazję wykazać się.Jeszcze jest jedna rzecz za którą go lubie nie jest do końca dobry w przeciwieństwie do np.:Cyclopsa który jest wręcz laluciowaty troszkę, kocha kradzież i to jest chyba w nim najlepsze:) |
|
|
Skandal!!! |
Wysłany: Nie 19:23, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
No cóż... od kiedy sięgam pamięcią ( gdzieś tak od 1991, 1992) zawsze moim ulubieńcem był Wolverine, Logan zaimponował mi swoim charakterem buntownika, odwagą, oraz szponami. Z wiekiem doszło jeszcze jego starania odkrycia swojej przeszłości wymazanej prze Weapon X i jego organizm. Inne moje ulubione postacie to: Shadowcat ( wg mnie najładniejsza laska z Instytutu), Storm, Nightcrawler, Gambit, Rogue, Beast oraz Prof. Xavier. |
|
|
GambiT |
Wysłany: Nie 17:47, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
zdecydowanie Remy
tajemniczy (znacznie bardziej niz logan)
urokliwy
zajebiscie zwinny i wysportowany
ciekawa moc
bardzo wiele grzeszkow na sumieniu
zlodziej-karierowicz
ach, dlugo by wymieniac |
|
|
moose |
Wysłany: Czw 21:08, 17 Lis 2005 Temat postu: |
|
Mr.Marvel napisał: |
Chodzi mi o te kości z Adamantu |
w skrocie:
w czasie walki z daredevil'em, bullseye spadl z wysokosci, mial polamane kosci w tym kregoslup pozostawiajac go calkowicie sparalizowanego. Lord Dark Wind porwal go do Japonii gdzie zespolono mu kosci z adamantium.
I nie, nie jest mutantem. |
|
|
Mister Destructo |
|
|
Morgarn |
Wysłany: Czw 18:24, 17 Lis 2005 Temat postu: |
|
Zapomniałem także o Avalange oraz tych , którzy należą do bractwa
Mogę jeszcze zaliczyć kilku kolesi z instutu :
Colossus
Gambit
oraz Wolverune |
|
|
Lagoo |
Wysłany: Sob 17:39, 15 Paź 2005 Temat postu: |
|
Moim ulubieńcami są:
Wolvie, Gambit, Wanda, Magneto.
Niezła grupka |
|
|
Mister Destructo |
Wysłany: Sob 17:11, 15 Paź 2005 Temat postu: |
|
Aha i jeszcze Avalange.Zawsze walczy ostro. |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 14:43, 27 Wrz 2005 Temat postu: |
|
Moim zdaniem to wolvie,gambit i avalange. |
|
|
Mister Destructo |
Wysłany: Sob 18:40, 24 Wrz 2005 Temat postu: |
|
Zdecydowanie Gambit.Najlepiej wyglada w ewolucji. |
|
|
Mr.Marvel |
Wysłany: Czw 20:02, 22 Wrz 2005 Temat postu: |
|
Chodzi mi o te kości z Adamantu, nie o żucanie kartami czy szpilami ost6rzami bo wiem, że to przez ćwiczenia. Zbełkotałem trochę poprzedni post, a chodzi mi o to czy nie ma genu X, bo ktoś mi coś takiego mówił, ale chyba nie.
Teraz mój ulubiony mutant to Gambit. |
|
|
Logs |
Wysłany: Czw 19:43, 22 Wrz 2005 Temat postu: |
|
Nie to jest wrodzona i wycwiczona umiejętność nie mutacja,w końcu kiedyś tam nie pamiętam kiedy Bulss spudłował. |
|
|
Mr.Marvel |
Wysłany: Czw 16:51, 22 Wrz 2005 Temat postu: |
|
Tak, mutant od urodzenia, zmutonawy człowiek- cvzyli gość pokroju Spidermana czy Thinga. Ulubiony Mutant, a ja mam dość dziwne pytanie:
Czy Bullseye to mutant? Z kąd ta jego władza w rękach ( to lubię )?
Bo z tego co wiem to jest jego umiejętność którą ma od zawsze, ale czy można go nazwać mutantem?
! |
|
|