Uniwersum Marvela

robin

Batman Rulez!!! Jestem oddanym miłośnikiem Mrocznego Rycerza od najmłodszych lat mego życia!

BAT-MAN GOLA! BAT-MAN GOLA! TAKA JEST.... Poniosło mnie

Filippek

batman nie bat-man Neutral

Mr.Marvel

Tylko jedna osoba może zniszczyć Batka
Bane, choć inni też byli blisko.
Lecz uśmiercanie głównego bohatera nieopłaciłoby się DC.

robin

Batman to legenda i nie można go zabić. Legendy nie umierają.

masterQ

Batman nie umrze bo batman to kasa dla DC i WB proste i logiczne

robin

A Wolverine to kasa dla Marvela, ale jednak go uśmiercają.

Logs

Gdzie kiedy?Może i tak ,ale napewno powróci to pewniak.Przecież taki Batman też nie może zyć wiecznie też go mogą uśmiercić a on i tak wróci.

robin

Nie słyszałeś o serii "Wolverine:the end"?

Logs

Słyszałem ,a nawet mam ją i tam Wolvi nie ginie ,ale jego brat owszem.Ale to tylko jedna miniseria odbiegająca od głównego ciągu komiksów z X-menami.Przecież gdyby to była część tej całej drogi X-menowej to by był chyba ostatni komiks z udziałem mutantów ,bo przecież w tej seri nie ma już żadnego X-mana ,został tylko wolvi który ma 210 lat.

robin

Tak samo jest w DKR -Batman nie ginie, tylko zahamowuje akcję serca na określony czas.

Logs

No właśnie ,ale nie wydaje mi się żeby te ważne postacie tak jak X-Men ,Spider,Hulk ,F4,Superman,JLA zostały uśmiercone przecież wtedy skończył by się komiks ,a przynajmniej Marvel i DC ,owszę mogą ich uśmiercić ,al coś wymyslą np.w całą ziemie trafia nieznany promień nagle wszyscy ci zmarli powracają do życia.

robin

Albo ich zwłoki porywają kosmici i rekonstruują, a później ożywiają, tylko nie wiadomo, po jaką cholerę.

Lagoo

... "albo, albo"... Albo bedzie tak jak w Batman Beyond.
Ze Wayne zastapi ktos inny, w sumie pomysl DOBRY ale wykonanie...??!!

Mr.Marvel

Lub, że Bruce`a zastąpi Azrael. Było tak w moim ulubionym KNIGHTFALLU czy jakoś tak.

V

Spawn0

Guardian

Taa, jesli wytrzymali ponad 60 lat, czyli istnija praktycznie od poczatku rynku komiksowego to czemu maja odchodzic? Z bohaterami jest tak jak z krolem arturem czy innymi bohaterami, oni nigdy nie zostaja zapomniani i caly czas beda sie pojawiac.

robin

Nawet jak zabiją ich w komiksie, to przecież zawsze zostają filmy, seriale, opowiadania i inne subkulturowi reprezentanci. Oni wyszli już poza medium komiksu-zagnieździli się w zbiorowej podświadomości i całej popkulturze.

masterQ

Taa jasne. Juz widze jak w regularnej seri zabijają Batmana lub Spider-Mana.
Jesli znikną zkomiksu to nie będzie o nich zadnych filmów Bo to się nie opyla.

Morgarn

Właśnie no by była podobna historia jak z DK Razz

robin

Zeszliśmy z Batmana na uśmiercanie bohaterów, więc przywołuję was do porządku. Stawiam pytanie:Jaki jest według was najlepszy komiks o Batmanie?

Lagoo · Wysłany: Sob 14:14, 04 Mar 2006 Temat postu:

Black & White 2 i trylogia Loeba i Sale

Brazil_angel13

Britney Spears Spreading Outdoors!
[link widoczny dla zalogowanych]

Ronan_Gamora

Jak na razie największe wrażenie zrobił na mnie z filmów rzecz jasna: Batman: początek, gdzie to Bruce Wayne powraca z Himalajów, gdzie uczył się umiejętności, które mają mu pomóc w przyszłości walczyć ze złem, gdzie uczył się Pod okiem Ligii Cienia.

Dla mnie Liga Cienia jest dosyć dziwną zagadką, sam nie wiem o co do końca w tym chodzi. Pojawiła się właśnie w tym filmie i w serialu animowanym : Liga Młodych. Z tego co mi wiadomo chyba przywódcą Ligii Cienia jest Wandal Dzikos, lub być może Lex Luthor.

W Filmie Batman Początek strasznie mi się podobał moment , w którym Bruce dostał wizji, która dała mu rozwiązanie jaką postać przybrać do walki ze złem. Jak nietoperz dosłownie na moment przeleciał mu przed twarzą - to było genialne.

Podobny scenariusz z tym nietoperzem, który ukazał się Bruceowi jest w Animacji DC: Batman : rok pierwszy z 2011, kiedy tutaj przedstawiony Bruce jest jako młody 25 - latek, który po 8 latach nieobecności wraca do Gotham . Wtedy właśnie gdy Bruce był bez nadziei na znalazienie pomysłu do walki z przestępczością w Gotham do jego rezydencji wpadł Nietoperz i usiadł o ile dobrze pamiętam na popiersiu jego ojca. W tej animacji w odróżnieniu do filmu batman : początek - Przedstawiona jest też historia Detektywa Jima Gordona dosyć obszernie Mr. Green